No i zaczął się ten czas kiedy wychodzimy na miasto zawinięci po uszy w szale i czapki. Osobiście podziwiam ludzi, którym nie doskwiera jeszcze zimno. Ja już jakiś czas temu wyciągnęłam zimową garderobę, ale ja jestem rasowym zmarźluchem ;) No i co tu teraz wybrać, ciepło i komfort w puchówce czy może szyk i elegancję, ale przypłaconą chłodem wciskającym się pod ubranie? Po za tym pod czapką, szalikiem i zapiętym pod szyję płaszczem ciężko nosić fantazyjną biżuterię, a wiele z nas właśnie to lubi ;)
No i tutaj sutasz przychodzi z odsieczą, a dokładniej malutka broszka, która doskonale nada się jako ozdoba czapki czy wełnianego szala. Kochane Panie, oto i ona:
Broszka Sutasz #006
Lapis lazuli, hematyty, niebieski jadeit i koraliki Toho otoczone sutaszem w odcieniach szarości.
Śliczniutka ta Twoja broszka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna! Prawdziwie zimowa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Cieszę się, że udało mi się uchwycić ten zimowy nastrój :)
Usuń