środa, 30 listopada 2016

Aleola wspiera Fundację Królewską

Każdy z Was zapewne słyszał o schroniskach dla psów czy kotów. I nie jest to dla Was żadne zaskoczenie, że takie miejsca istnieją, bo ludzie bez serc nie biorą odpowiedzialności za swoje decyzje i kiedy zwierzak zaczyna im zawadzać szybko się go pozbywają. 
Ale nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że istnieją fundacje, które opiekują się porzuconymi królikami. Istnieją, bo te zwierzaki bardzo często podzielają los niechcianych pupilów i lądują w najlepszym wypadku na ulicy. Może to brzmi nieprawdopodobnie, może wydaje się zabawne, ale takie nie jest. Na szczęście są ludzie, którzy zrobią wszystko, żeby ratować te bezbronne uszate istoty. 
Jest takie magiczne miejsce w Warszawie - Fundacja Królewska . Miejsce, z którym jestem osobiście mocno związana, właśnie stamtąd adoptowałam moje królasy, Lalka i Florkę. Wspieram fundację jak tylko mogę, moim czasem, moimi umiejętnościami. Bo warto, dla tych wszystkich królików, które tam trafiają i czekają na kochający dom. 
Fundację można wspierać na różne sposoby i każda pomoc jest na wagę złota. Wszystkie szczegóły znajdziecie na stronie fundacji http://www.fundacjakrolewska.pl/ .
Ja ze swojej strony zachęcam do obserwowania wydarzeń na Facebookowym profilu Fundacji i brania w nich udziału :)
Aktualnie trwa Królewski Kiermasz Cudów, w którym mam swój malutki biżuteryjny wkład :)




Lalek i Florka pozdrawiają i zachęcają do wspierania ich kudłatych braci z Fundacji Królewskiej :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz