czwartek, 23 października 2014

Między ciszą, a ciszą...

Wiem, ostatnimi czasy nie za często tu bywam. No ale tak się składa, że mam też więcej roboty, bo zaczął się rok akademicki, bo sobie dorabiam, bo załatwiam różne nie cierpiące zwłoki sprawy...
Żebyście jednak o mnie nie zapomnieli coś tam ostatnio uszyłam ;)
Tym razem jest to wisior, w którym użyłam kamyka znalezionego w tym roku nad morzem. Można powiedzieć, że to takie wspomnienie wakacji ;)



Wisior sutasz #002
W centrum nadmorski kamyk otulony haftem koralikowym. Całość uzupełniają amazonity, jadeit i maleńkie koraliki Toho.

Muszę się też Wam pochwalić, że w tym roku załapałam się do grona Biżuteryjek i biorę udział w dwóch projektach na najbliższy WOŚP :) Póki co nie będę zbyt wiele zdradzała, ale zapraszam do zaglądania na bloga http://bizuteryjkidlawosp.pl/ i śledzenia nowych informacji ;)