wtorek, 6 sierpnia 2013

Letnie porządki

Powiem Wam, że od momentu kiedy zaczęłam bawić się rękodziełem dużo czasu spędzam przy biurku. Do tego niewygodne krzesło i po roku moje plecy zaczęły protestować. Ogólnie zauważyłam, że moja aktywność fizyczna, jeżeli można w ogóle o takiej mówić w moim przypadku, znikła jakieś dwa lata temu i słuch po niej zaginą :P
I podjęłam w zeszłym tygodniu męską decyzję - czas się za siebie wziąć!
Nie po to żeby zrzucać wagę, bo nie muszę, ale po to żeby być sprawniejszą, mieć lepszą kondycję, po prostu dla zdrowia :)
Tak więc zaczęłam biegać. Mam już parę treningów za sobą i powiem wam, że nie sądziłam, że to będzie takie fajne :)
Polecam, od razu człowiek się lepiej czuje ;)

Ale się rozpisałam :P No ale decyzja o bieganiu pośrednio wynikła z faktu, że zajmuje się rękodziełem, więc nie do końca od czapy jest ten post :P

A na deser wrzucam najnowsze kolczyki zdobione metodą decoupage. Ta partia będzie chyba ostatnią, bo zużyłam ostatnie elementy, które kiedyś kupiłam, a mówiąc szczerze, nie jest to już dla mnie żadnym wyzwaniem i nie sprawia mi frajdy.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz