Ostatnio nie mam czasu i siły na szycie, bo jakiś nad wyraz intensywny czas przyszedł. No ale nie mogłam przecież zapomnieć o urodzinach bardzo ważnej osoby w moim życiu :)
A oto co moja kochana mama dostała w prezencie:
Broszka, czterolistna koniczynka na szczęście :) Szczęścia nigdy za wiele ;)
Mam nadzieję, że zawsze będzie jej pomagała przejść przez wszystkie burze.
Przy okazji zgłaszam do wyzwania Rozkręconych Myśli ;)
piękna!
OdpowiedzUsuń