Pewnie wspominałam dlaczego ostatnio rzadko wrzucam nowe posty. Nie miałam czasu robić biżuterii, bo skupiłam się na odpicowaniu mojego kącika do pracy. Do tej pory moje skarby spoczywały sobie w zwykłych pudełkach po butach. Ale jak to z takimi kartonami bywa, każdy inny, nie dość że różniły się rozmiarami to jeszcze kolorystycznie były tak różne, że aż oczy bolały. Ujednoliciłam je więc stosując starą, dobrą technikę decoupage ;)
Oto efekty:
A tak prezentuje się teraz moja pracownia :)
Pudełeczka nie są może doskonałe, ale na moje potrzeby w sam raz.
Obiecuję, że teraz skończy się laba i pojawią się jakieś biżuteryjne nowości :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz